Wigilia

 

Stół zasłany jest obrusem,

białym nakryć się należy.

Siano pod nim być powinno,

w myślach swych do Szopy bieżysz.

Dziś jest właśnie Boży wieczór,

co łagodzi wszystkie waśnie.

Bóg naradza się w człowieku,

wszelkie zło na świecie gaśnie.

Dzisiaj zasiądź do Wigilii,

pozwól się miłości zrodzić.

Wsłuchaj w słowa się homilii,

w śpiewie kolęd złość złagodzić.

Staraj śmiejąc się do wszystkich,

święcić Boga narodzenie.

Swoim przyjściem obłaskawił,

wszelkie wielbi Go stworzenie.

W rogu stoi nam choinka,

cała pięknie wystrojona.

W żłóbku Boża Ta Dziecinka,

Józef z Marią w Nie wpatrzona.

Już opłatek na obrusie,

zaraz nim się przełamiemy.

Łzy popłyną po policzkach,

co najlepsze życzyć chcemy.

By doczekać w przyszłym roku,

tego Boga narodzenia.

Byśmy mogli tuż po zmroku,

cieszyć duszę z odrodzenia.

I z rodziną by świętować,

Jego przyjście między ludzi.

Nikt jak On swym narodzeniem,

ludzką miłość w świecie wzbudzi.

 

                                                 mieszkaniec Tomek