Nowy dzień
Gdy spoglądam przez swe okno,
ranek wstaje, słonko w lica.
Każdy dzień się staje ważnym,
i od rana mnie zachwyca.
Czym nas nowy obdaruje?
czy go dziś z uśmiechem witać?
Kto na drodze dziś nam stanie?
kogo przyjdzie dzisiaj spotkać?
Nasze nogi gdzie poniosą?
naszą w środku nawigacją?
Pokierują, zaprowadzą,
nasze łóżko błogą stacją.
Na tej stacji czy spoczniemy,
po podróży my spełnieni.
Czy wycieczka się udała?
czy podobnej jutro chcemy?
mieszkaniec Tomek