Jest

 

Słonko rozpromienia blaskiem,

z rana wstając wczesnym brzaskiem.

W świcie śpiewem swym skowronek,

budzi dziś wiosenny dzionek.

Na gałęziach liści pęki

otoczki zimowej udręki.

Rozpychają, rozrywają rosnąc,

bo i one oddychać chcą wiosną.

Chcą jak my wszyscy dookoła,

wokół nas nakręca ta pora pospoła.

 

                                    mieszkaniec Tomek