Wdzięczny
Czasem piszę szersze wiersze,
gdy ma myśl rozumem targa.
Wersy ich zawsze najszczersze,
nigdy nie nadejdzie skarga.
Że mi w taki sposób dało siebie życie,
takim sobą doświadczyło.
Drzemie w środku moim skrycie,
że mi wszystko rozwaliło.
Ale też Mu jestem wdzięczny,
bo On trzyma w swojej dłoni.
To że czuję się bezpieczny,
mą osobę czule chroni.
mieszkaniec Tomek