Drukuj

Wentylator

 

A na stole wentylator,

kłębią się upalne dymy.

To powietrzny jest translator,

kiedy przed nim już siedzimy.

W nim łopatka jest nachalna,

co powietrzne ciepło pruje.

Urządzenie choć banalne,

ruchem łopat skwar rujnuje.

Warto mieć w nim przyjaciela,

gdy na dworze upał hula.

Nam upalne dni umili,

kiedy w pocie jest koszula.

Więc widzicie jak jest super,

gdy włączamy wentylator.

Jak dyrygent ciepłych oper,

po gorących dniach awiator.

 

                                             mieszkaniec Tomek

Twórczość
Odsłony: 1965