Wspomnienia
W obrębie muru, w alei mogił,
wspomnień zaduma, chylimy głowy.
Kiedyś splatały się z Nimi drogi,
i obraz wspomnień stał albumowy.
Teraz się modlisz stojąc nad grobem,
by Bóg w zaświatach patrzył przychylnie.
Ty tu na ziemi ciągnąc dorobek,
jak w czarno-białym kinowym filmie.
I tylko w myślach, są zawsze blisko,
z tamtego świata służą nam radą.
Gdy w codzienności dopadnie fiasko,
do ucha cisną porad kaskadą.
mieszkaniec Tomek