Sympatyczno-lirycznie

Są jeszcze na tym świecie takowe osoby,

które neuro wywołują niektórym choroby.

Na ich widok z boku dość mocno się kicha,

z kimś takim obcując wysiądzie ci psycha.

Gdy tylko poranek otworzy ci oczy,

ktoś taki od razu w wasze myśli wkroczy.

Jak piesek do kotka odczuwa apatię,

tak się tu odczuwa takową sympatię.

I jak mam być do was całkowicie szczery,

to obcując z kimś takim, żal ściśnie twe 4 litery.

Obcującym współczuję bo gdy się rozsierdzi,

lepiej ,skunksa’ nie tykać bo wtedy mniej śmierdzi.

 Nic na to niestety tu nie poradzimy,

ino swoje uszy po sobie skulimy.

I kończąc rymami ten króciutki opis,

łatwo się domyśleć czyj jest owy popis.

Czytającym życzę życiowych radości,

oraz tylko dobrych myślowych spójności.

 

                                                        mieszkaniec Tomek