Spotkania
W Święta zawsze mam odskocznie,
gdy Najbliżsi mnie nawiedzą.
Niszczy chwila mą wyrocznię,
kiedy razem wspólnie siedzą.
W tych spotkaniach o problemach,
to co w życiu na wesoło.
Staje wtedy głuchoniema,
chwila, która tworzy kolor.
I o niczym wtedy myśli,
frajdę czerpię ze spotkania.
Aby prędko stąd nie wyszli,
złe tym lepszym się poskramia.
Takie chwile, to ja lubię,
oby często się zdarzały.
Co najlepsze z tego dzióbię,
nowe śmieszą mnie kawały.
Jak wspaniale tak się spotkać,
pośmiać razem i pogadać.
Częstym jest też wspólna fotka,
oby częściej w takich składach.
mieszkaniec Tomek