Drukuj

 

Reżyser

 

Jak zawiłe Boga plany,

chociaż raczej nie planuje.

A scenariusz nam niechciany,

od narodzin się kreuje.

 

Często chwila kreśli wszystko,

albo daje lub zabiera.

On reżyser, my artystą,

nieraz rola sponiewiera.

 

Otoczenie naszych bliskich,

asystuje w twojej roli.

Choć nie zawsze masz oklaski,

Oni z tobą w tej niedoli.

 

Słuchaj w piersi swego serca,

co jak sufler podpowiada.

I przez serce się dowiercaj,

w sensie życia, ty jak badacz.

 

Kiedy rola monologiem,

a nikogo wokół nie ma.

Kartka z rolą warta pogięć,

a ty mimem w ważnych scenach.

 

Spróbuj wspólnie z Reżyserem,

rozpatrywać ten scenariusz.

I w rozmowie Obu szczerej,

w epilogu rolę, szanuj.

 

 

mieszkaniec Tomek

Twórczość
Odsłony: 1638