Porada jesienna
Dziś szaleje wiatr na dworze,
próżnym Słońca wypatrywać.
Niebo w szarym jest kolorze,
krótko mówiąc jest parszywa.
A do tego jeszcze deszcze,
lepiej nie opuszczać domu.
Gdy wyjdziemy wieszczę dreszcze,
pozostając zdrowiu pomóż.
Jeśli zajdzie już potrzeba,
że pielesze trza opuścić.
Zechciej grubo się zagrzebać,
aby zimna nie dopuścić.
A parasol weź ze sobą,
byś nie dostał z góry lania.
Na odwagę z deka zdobądź,
zdrowie swe ochronisz w zamian.
Nie jest to tak całkiem nowe,
i nie trzeba być uczonym.
Jesień stany nam grypowe,
co wertuje ludzkie człony.
Tu nie trzeba nawet wróżką,
co potrafi przewidywać.
Miej do spania tylko łóżko,
nie w chorobie wylegiwać.
Tutaj rymem krótko piszę,
o tym co jest rzeczywiste.
Jeśli zaś masz zdrowie liche,
pozostaje leków bliister.
mieszkaniec Tomasz