Drukuj

Ławka

 

 

Stoi w parku pewna ławka,

dialog wiedzie kiedy spoczniesz.

To spoczynku dzienna dawka,

i dla mięśni doza wzmocnień.

 

Przysiądź na niej po spacerze,

w myśli wyznaj swe problemy.

Czeka pośród parku ścieżek,

na twój język, nawet niemy.

 

A w zielonym jest kolorze,

świadkiem naszych ludzkich chadzań.

Czeka tu o każdej porze,

zakochanych, w parku baza.

 

Wyrył na niej ktoś wyznanie,

tak oznajmił wszystkim wkoło.

To najprostsze, bo najtaniej,

i od teraz mu wesoło.

 

Razem na niej przysiadają,

tak wzajemnie siebie tuląc.

Ciepłe ręce zapoznają,

siebie sobie tak kreują.

 

Jest bez ławek park nijaki,

no bo pusto jest w alejach.

Gospodarzem głównie ptaki,

jesień nimi już umknęła.

 

 

mieszkaniec Tomek

Twórczość
Odsłony: 1517