Pandemia
Jakiż wredny jest to wirus,
który gnębi wszystkich ludzi.
Co pobieżne, teraz przymus,
jeszcze długo nas potrudzi.
Jak to długo potrwać może,
ile ofiar w drodze zbierze?
On ludzkości przyniósł grozę,
i wyciska jak w blend erze?
Co dostaną nasze dzieci,
na swe życie w testamencie?
Co zdołają w myślach sklecić,
kiedy spojrzą w nasze zdjęcie?
Jakie będą ludzkie losy,
kiedy skończy się pandemia?
Czy zsiwieją z tego włosy,
wszędzie wokół sama chemia?
Ciąg zapytań bardzo długi,
nie na wszystkie, jest odpowiedź.
To światowy dzwoni budzik,
może bardziej być surowiej!
mieszkaniec Tomek