Ostoja

 

Naszą twierdzą dom pomocy,

w nim czujemy się bezpiecznie.

Tu czuwają w dzień i w nocy,

słowem, sielsko i statecznie.

 

Wszelką pomoc, gdy potrzebna,

na przystanku owym spotkasz.

W jej przypadki tak liczebna,

i to nie jest, pusta plotka.

 

Gdy tu wrzuci cię potrzeba,

bo nikt nie wie, co da życie.

To opatrzność, dobra z Nieba,

często na Nią, tak liczycie.

 

Więc podkreślę, owym wierszem,

jak w reklamie, o tym domu.

Jest pomocny, niczym żeń-szeń,

tych co trzeba, poinformuj.

mieszkaniec Tomek