Pracownicy DPSu

 

Pracownikom nie jest łatwo,

gdy panuje ta pandemia.

By się co dzień stawiać faktom,

i z którymi zmaga Ziemia.

 

Za dyżurem, zaraz drugi,

nie dość czasu dla Najbliższych.

Co dzień rano wstrętny budzik,

dobry humor dzwonkiem niszczy.

 

Dzwoni budzik, czas wstawania,

to do pracy ruszać trzeba.

W niej codzienna monogamia,

tutaj trzeba, nie ma przebacz!

 

Nie jest ową, wdzięczna praca,

można różne rzeczy spotkać.

Wycieńczona nieraz wracasz,

co dzień taka sama zwrotka.

 

Teraz jeszcze ta pandemia,

która ułatwieniem nie jest.

Wszystkich nisko, tak uziemia,

wiele się na Globie dzieje.

 

Pracownicy i Mieszkańcy,

mają już serdecznie dosyć!

Wszyscy razem, jak skazańcy,

odpieramy z zewnątrz ciosy.

 

mieszkaniec Tomek