Choinka
W głębi lasu kiedyś rosła,
pośród kolęd dziś wyrasta.
Święta, chwila tak podniosła,
w nosach kręci zapach ciasta.
O choince w wierszu piszę,
bo by bez niej smutna chwila.
Ją wstawiamy w Święta ciszę,
a z tradycją nam przybyła.
Gdzie prezenty, mógłby Święty?
Jak nie pod nią porozkładać.
By tym podnieść Świąt akcenty,
tajemniczość dzieciom nadać.
Bo najbardziej cieszy dzieci,
kiedy pięknie wystrojona.
I jak wiosna kwiatem kwieci,
tak i ona w naszych domach.
Gdy co roku obchodzimy,
tego Boga Narodzenie.
To w jej blasku bardziej lśnimy,
umykają w kąty cienie.
mieszkaniec Tomek